Autor |
Wiadomość |
Kurdybanosia
pwd.
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 925 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skątowni |
|
|
|
to było obrzydliwe ja sobie zawsze elegancko z rańca chodziłam i był nawet papier toaletowy i mogłam sobie rozłożyć na pseudo desce klozetowej w tym pseudo kibelku ale i tak cudowne! albo tak o świcie się pójść umyć, gdzie jest jeszcze w miarę czysto, nie ma ma błota w tych pseudo łazienkach, nie ma tłumów i przede wszystkim jest ciepła woda oj tak, kozacko było poopowiadajcie coś jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:58, 18 Lut 2008 |
|
|
|
|
lis
Odkrywca/Pionierka
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 239 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka |
|
|
|
a wyjście do kielc pamietata? i powrót autobusem?
to był brecht!! zagonili nas do miasta, złapała nas taaaka kielecka ulewa(było mi obojętne czy stoje w kałuży po kostki czy nie:P) a jak doszliśmy na miejsce to kazali nam wrócić bo jestesmy zbyt mokrzy:D
zanim jeszcze wsiedlismy do autobusu który miał nas zawiesc w okolice zlotu czekalismuy na przystanku i tam była taka wielka błotna skarpa(pamiętasz Wojtek?)
Ja tak od niechcenia rzuciłem"brakowałoby tylko zeby ktoś stąd na tyłku zjechał". chwile pozniej patrze a Prusik eży zły jeszcze paru takich szczęsliwców było
a autobus tak zapchaliśmy że cywile kleli i wysiadali zaraz po wejsciu do niego:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:19, 18 Lut 2008 |
|
|
Kurdybanosia
pwd.
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 925 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skątowni |
|
|
|
oo tak pamiętam do i drożdżówki ktoś rozdawał, i nie mogliśmy się nadziwić, że u nich w autobusach są telewizory, bo w zmc to jeden przystanek i telewizora by nie było a dziewczynom, które miały stare spódnice, to majteczki było widać lol a w ogóle to pierwszy i ostatni raz się przekonałam że moje treki są jednak przemakalne, potem nie mogłam ich dosuszyć i adidasów też, bardzo je wtedy zniszczyłam, zresztą jak większość osób miałam wszystko mokre, a potem wielkie poszukiwanie swoich rzeczy ale to co wyprawialiśmy w tym autobusie i jak gadaliśmy na kanarów, że jak wpadną to pewnie im się nie zechce nas sprawdzać. przynajmniej podwózka za darmo kieleckim środkiem transportu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:24, 18 Lut 2008 |
|
|
lis
Odkrywca/Pionierka
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 239 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka |
|
|
|
a pomyslec ze miałem brać swoje "obuwie taktyczne" nic z nich by nie zostało:d
taaak swoich rzeczy szukalem az do dna wyjazdu po tym suszeniu:D ale fajnie bo jak przez pierwsze 3-4 dni lało, to potem było ciepło z jednej strony fajnie bo sucho z drugej jednak wolałem jak wszyscy siedzieli w stołówce i katowali ognika;)
BEREK!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:29, 18 Lut 2008 |
|
|
Malandzia
Ćwik/Samarytanka
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 285 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Noo ja miałam tylko trampki i adidasy To była MASAKRA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:37, 18 Lut 2008 |
|
|
matka_polka
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 1328 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
ja tez mialam całe butki mokre... a drożdżówki rozdawałam ja świetne to było SIAŁA BABA MAK!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:48, 18 Lut 2008 |
|
|
Kurdybanosia
pwd.
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 925 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skątowni |
|
|
|
ja nie miałam problemów z odnalezieniem swoich ciuchów, bo od razu jak się wysuszyły to ja zabierałam (tak jak kazała Buka), bo pamiętam że już wszystko było suche a ciuchy dalej wis iały i Buka kazała mi je pozbierać i rzucić "gdzieś" żeby ludzie sobie szukali a co do butów to nawet klapki mi się podarły
ej, ale jak było ciepło to i tak wszyscy katowali ognika ;P najbardziej było mi szkoda tego, że nie wolno było rozpalić ogniska
a wiecie kto święcił krzyż dla księdza?? tak, tak!! to byłam ja ! no i jeszcze tam Beza z Suchym, ale oni się nie liczą ;P <żarcik kosmonaucik>
"JEDEN DZIEWIęć OSIEM..."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kurdybanosia dnia Pon 22:14, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Pon 22:09, 18 Lut 2008 |
|
|
Quba
pwd.
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1097 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: obywatel świata :) |
|
|
|
A pamiętacie mój wierszyk dla Was jak wyjeżdżaliście?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:19, 18 Lut 2008 |
|
|
Kurdybanosia
pwd.
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 925 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skątowni |
|
|
|
kozacki był towarzyszył nam przez cały zlot ;P ja chcę jeszcze dodać, że w dniu wyjazdu jak sobie czekałam na pierogi to w ugryzła mnie mrówka czerwona w tyłkaę i tak mnie bolała, że myślałam, że umrę, normalnie po całym ciele biegały mi piosenkarki aż poszłam do Wieczorka i dał mi jakąś maść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:33, 18 Lut 2008 |
|
|
Quba
pwd.
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1097 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: obywatel świata :) |
|
|
|
Ooo jak miło to dlaczego biegałaś z gołym tyłkiem na wierzchu?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Quba dnia Pon 22:34, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 22:34, 18 Lut 2008 |
|
|
Kurdybanosia
pwd.
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 925 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skątowni |
|
|
|
ja?! nic mi nie wiadomo na ten temat, chyba że to nie o mnie ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 11:57, 19 Lut 2008 |
|
|
foka_kwoka
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1297 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z kątowni! |
|
|
|
| |
a wiecie kto święcił krzyż dla księdza?? tak, tak!! to byłam ja ! |
ej, sorunia, pewnie juz zapomnieliście ze sam pomysł nadania przyżeczenia ksiedzu wyszedł od beznazwy, a w beznazwy kto go wymyslił? no, oczywiscie że ja ..
jaki wierszyk kyuba? bo nei kojaze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:37, 19 Lut 2008 |
|
|
matka_polka
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 1328 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
przyRZeczenia ludziska ! i kojaRZyć btw Oj już się tak nie chwalcie jacy Wy fajni, bo ja i tak jestem najfajniejsza Ze Zlotu pamiętam jeszcze bardzo dobrze morderczą wycieczkę rowerową po okolicznym lesie na sam koniec wycieczki zjeżdżało się za takiej dużej góry pełnej kamieni i gałęzi wprost na drogę piaskową... już zjeżdżając uprzytomniłam sobie, że mam zepsute hamulce... mało się nie zabiłam, bo mi gałąź pod koło wpadła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:44, 19 Lut 2008 |
|
|
Kurdybanosia
pwd.
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 925 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skątowni |
|
|
|
| | to dlaczego biegałaś z gołym tyłkiem na wierzchu? | możesz wyjaśnić?? ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:01, 19 Lut 2008 |
|
|
Wojtek
HR
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z największego getta w Zamościu :P |
|
|
|
Ja pojechałem z trzema parami butów i dwoma ręcznikami, a wróciłem tylko z jedynymi trekingami, jednym ręcznikiem i dwoma parami getr(tylko jedne sam kupiłem , a drugie oddałem Malandzie bo nie miała żadnych )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:19, 19 Lut 2008 |
|
|
|