Autor |
Wiadomość |
madzandza
Administrator
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 749 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość |
|
Jak trafiliście do Harcerstwa?? |
|
ciekawi mnie to bo zazwyczaj są z tym związane jakieś śmieszne historyjki albo cuś...
np ja naciągnąłem się na hasło: "nie bądz jeżem, bądz HARCERZEM" o ile mi wiadomo to to hasło wymyślił Marek z Anemikiem ale nie jestem pewien... i tak trafiłem jako taki cicho ciemny do beznazwy było to w 2004 roku.... dopiero dużo później się wyluzowałem...
ps. jestem w beznazwy 3 lata no bo 2004-2005, 2005-2006, 2006-2007... i co foka??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:36, 04 Lut 2007 |
|
|
|
|
Sonia
Wywiadowca/Tropicielka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 90 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk |
|
|
|
Moj brat od dziecka kumpluje sie z takim Tomkiem o ksywie Bleniek xD obecny komendant pewnego szczepu w moim hufcu.I pewnego dnia Bleniek przyszedl i szukał ludzi do gromady zuchowej takiego jednego harcerza.I jak mialam 4 latka to mnie do niej wziął:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sonia dnia Śro 11:34, 07 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 20:16, 04 Lut 2007 |
|
|
Laptop
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LBN |
|
|
|
a ja znalazłem sie dlatego iz mój pierwszy drużynowy i jego przyboczny robili nabór w gimnazjum do Pogoni, ale przez przypadek znalezli si w jednej z 4 tamtejszych klas LO. zybiorka byla 12 pazdziernika, wtedy tez bylo spotkanie klasowe w jednym z lubelskich pubow. wypilem 2 piwa i poszedlem na zbiorke bo sobie przypomnialem, ze jest. Od tamtego dnia nie ruszylem piwa na sluzbie ani przed.
aha bylem jedynym licealista i pozostalem jako jedyny z chlopakow w ZHP.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 22:35, 04 Lut 2007 |
|
|
kredka198
Ćwik/Samarytanka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość |
|
|
|
Mnie na zbiórke "przyprowadziła" siostra ,która z ZHP nie miała nic kompletnie wspólnego.. chyba jedynie to iz popijała wczesniej pozeczke z panem R. który powiedział jej o 198.. myslam ze harcerze to chodza ubrani na zielono z koralikami i sie nie maluja ani nic takiego ze takie chodzace ekoludki -i sie probowalam dostosowac do mojego wyobrazenia i tak to pierwszy raz weszłam do vikinga a tam pełno jakis wariatów* (*w pozytywnym sensie tego slowa znaczeniu) w glanach - wymalowane laski -chlopcy z pofarbowanymi wolosami -usmiechy od ucha do ucha -tam ktos sie "tłucze" tam spiewaja -mmyslalam ze zwariuje -i jak mnie sie spytali po co tu?to odp ze do zukczka - wtedy tak wszyscy zaczeli -uuuuuu -sie przerazilam i zaprowadzili mnie do barku -ja myslalam ze tam jest pokoj bosa -czyli zuczka- i tam gadalam z nim troche i on powiedzial ze teraz beda nudne konstytucyjne zbiorki i ze cos tam ble ble* (* nie pamietam co mowil)nom - i potem przyszlam w pazdziwerniku -sterczalam przed vikingiem z godzine -i tylko zeby zuczek przyszedl zeby zuczek przyszedl -i wyszedl i wlazlam tam bardzo nie smiala i zobaczylam emrysa - i wszyscy tak spiewali ladnie i wiedzialam jaki kto rozmiar buta nosil bo mi sie zwierzyli -nom i oni tam spali bo na puszczyk jechali i mi sie strasznie spodobalo i juz tu siedze od 2004 roku
P.S. madzandza nie wspomniales ze sterczales przed vikingiem z dziesiat.. minut i ze ja tam Ciebie razem z kolezankami sila wepchnelam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 8:08, 05 Lut 2007 |
|
|
kredka198
Ćwik/Samarytanka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość |
|
|
|
aa siostra byla w ZHR ale to juz dawno temu .. zreszta ja tez kjiedys tam bylam w 1 klasie podstawowki do szkoly chodzilam i tam byly ZHRowskie zuchy -tylko ze ja bylam najmlodsza - nazywalismy sie CZARNE BORóWKI -ale mamie nie podobalo sie ze chodze tam sama -tzn nikt mnie przez ulice nie prowadzi -a ona czasu nie miala - wiec zabronila mi tam chodzic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 8:11, 05 Lut 2007 |
|
|
madzandza
Administrator
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 749 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość |
|
|
|
nie stałem pod wikingiem... poprostu jak ty na nas wybiegłaś to my właśnie wchodzilismydo kamienicy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 9:09, 05 Lut 2007 |
|
|
Izka Glistka
Gość
|
|
|
Ze mną to długo historia. No bo do gim. nr. 1 kiedy zaczynałam tam swoją kariere, przyszło dwóch przystojnych harcerzy (do teraz nie wiem kimś są) i zapraszali na zbiórki do świelticy na wyszyńskiego. Postanowiłam zobaczyć jak tam jest. Zaciągnełam z sobą Elwire, Patrycji i połowe dziewczyn z mojej byłej klasy. Potem stopniowo zaczeły sie wymaływać. Później podzieliliśmy się. Wybrałam Beze bo miała zbiórki na starówce a mi było bliżej. A teraz 198
|
|
Pon 11:16, 05 Lut 2007 |
|
|
matka_polka
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 1328 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Ja najpierw byłam w Niewidzialnych jak jeszcze ich Łapa nie prowadził... Na początku był tam też Grzesiek ale po jakimś czasie powiedział że jest w innej drużynie i zaciągnął tam mnie i Fokę... I tak się zaczęło... Na początku nie mogłam chodzić na zbiórki bo miałam chór ale potem zrobiło się ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:07, 05 Lut 2007 |
|
|
foka_kwoka
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1297 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z kątowni! |
|
|
|
no, właśnie. z olką przyszłyśmy razem. To było 27 kwietnia 2005r (do beznazwy, bo wcześniej tak jak olka też byłam w niewidzialnych, tylke że tego czegoś nie można było jeszcze nazwać drużyną..)
Ale pamiętam, że koło listopada, czy może października madzandza mnie namawiał, ale ja nie chciałam, nie wiem nawet dlaczego. Później, jak już przyszłam to żałowałam, że wtedy nie udało się madzandzy mnie namówić, ale teraz to mi itak wszystko jedno. Itak już jestem w to wszystko wkrecona, więc nie ma czego żałować
madzandza: ps. jestem w beznazwy 3 lata no bo 2004-2005, 2005-2006, 2006-2007... i co foka??
tak, ale zauważ, że 2004 rok sie kończył jak przyszedleś, a teraz rok 2007 sie niedawno zaczął. Lata liczy sie pełne, od stycznia do stycznia, a nie od listopada do lutego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 8:31, 06 Lut 2007 |
|
|
kr/\pla
Wywiadowca/Tropicielka
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WGKA "Carpe Noctum" |
|
|
|
Heh, to ja będąc jeszcze w podstawówce trafiłem na pierwszą zbiórkę drużyny zakładanej przez (jee!) Zuczka i Michała Sikorskiego. Pamiętam jak dziś pewność moją i Sebastiana Kozłowskiego, że "te łomy to przeciez nie będą prowadzić tego harcerstwa chyba, nie?" . Dziś sam jestem dziadkiem... ale nie o tym miało być . Drużyna otrzymała jakże wdzięczną (i wiele mówiącą) nazwę "Żuczki", a później był pierwszy wyjazd i pierwszy kontakt z "Beznazwy"... Reszta jest historią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 22:51, 06 Lut 2007 |
|
|
Organ
Młodzik/Ochotniczka
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość / Łódź |
|
|
|
Jak zaczęła się moja przygoda z ZHP?? Odkąd pamiętam zawsze miałem to jakoś "zaszczepione". Moja mama była Instruktorką i zawsze opowiadała mi jak to fajnie było na obozach. Postanowiłem się zapisać, ale niestety w mojej szkole nie było drużyny i tak przewegetowałem osiem lat podstawówki.
Jednak gdy poszedłem do liceum, poznałem tam Bodzię (razem byliśmy w jednej klasie) i okazało się, że jest harcerką
Poszedłem na pierwszą zbiórkę wraz z nią...pamiętam to dokładnie (był z nami jeszcze Wojtek Wyłupek - też z klasy): pełno ludzi ... każdy zajęty swoimi sprawami ... i nagle ciemność ... zapalone jakieś świece ... i "Płonie ognisko". Wiedziałem, że znajdę tu przyjaciół...a najwięcej zawdzięczam Bodzi - bo to Ona sprawiła, że spełniłem swoje marzenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 11:26, 07 Lut 2007 |
|
|
kredka198
Ćwik/Samarytanka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość |
|
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 15:33, 07 Lut 2007 |
|
|
Grzesiek 'Skaut'
HO
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 357 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Zamość |
|
|
|
Beznazwy miała w 2005 roku wiosenną akcję zarobkową "Stokrotka"...
Byłem na zakupach z moim tatą. Staliśmy przy kasie, w której pakował Żuczek. Wystarczyło, że mojemu tacie cośtam w głowie o harcerstwie zaświtało i zaczął się pytać Żuczka: co, gdzie i jak.
Niewidzialni byli wtedy jeszcze Wirtualni. Po długich na mowach, zastałem dosłownie za rękę przez ojca zaprowadzony na zbiórkę.
Potem już zajmowałem się werbowaniem ludzi do Beznazwy, bo nie miałem tam nikogo znajomego. Przyszła Olka, Foka... Miał byc jeszcze Liso, Marmur i PePe, ale ich zacięcie do Wirtualnych było zbyt duże...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 13:27, 09 Lut 2007 |
|
|
matka_polka
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 1328 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
MADZANDZA weź się uspokój ! Gdyby wtedy tak się stało dzisiaj prawdopodobnie nie byłoby bitwy Niewidzialni - Beznazwy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 13:31, 09 Lut 2007 |
|
|
Bulka
Ćwik/Samarytanka
Dołączył: 05 Lut 2007
Posty: 254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Blackwater landing... |
|
|
|
hmm...ja przyszlam razem z Człeniem w naszej szkole byla zbiorka jakies poltora roku temu i prowadził ją Łapa...z tamtego skladu tylko my zostalysmy..a "wirtualni" to inna bajka..ani ja ani czlen nie nalezelismy do "wirtualnych" dosc nieciekawa historia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:31, 09 Lut 2007 |
|
|
|