Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa
wolność wypowiedzi bez zbędnej gawiedzi :D:D
Rejestracja
•
Szukaj
•
FAQ
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Zaloguj
Forum Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa Strona Główna
»
Wyjazdy, imprezy, akcje
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Add image to post
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Drużyna
----------------
Sami o sobie
Wyjazdy, imprezy, akcje
Ploty, ploteczki...
Propozycje
Harcerstwo
"STARE" Beznazwy
KONTROWERSJE!!
Sprawy drużyny
Zastępy
----------------
ZASTĘP EUFORIA
ZASTĘP MEANDRA
Dawny Zastęp damski Dżibuti
Dawny Zastęp męski Za Horyzontem
Cała Reszta
----------------
DZIAŁANIE FORUM
Nasze Miasto - ZAMOŚĆ
Hyde Park
Zamiana.. Kupno.. Sprzedaż..
ŚMIETNIK
ZDJĘCIA ZDJĘCIA ZDJĘCIA
----------------
Wyjazdy
Uroczystości
Cuś własnego...
Multimedia
----------------
MP3
Pliki
Przegląd tematu
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
foka_kwoka
Wysłany: Pią 21:24, 03 Paź 2008
Temat postu:
czleń znalazła po puszczyku granatową baskijke- beznazwy- czy to nie wasza? (zwracam sie do tych, którzy byli na puszczyku)
foka_kwoka
Wysłany: Wto 18:41, 30 Wrz 2008
Temat postu:
ol
Wysłany: Wto 14:23, 30 Wrz 2008
Temat postu:
Bardzo się cieszę, że takie miłe opinie mogę tutaj przeczytać. Dziękuję raz jeszcze za te wspólnie spędzone cztery (w przypadku niektórych osób mniej) dni wędrówki, za siedzenie przy kominku lub ognisku i klimatyczne śpiewanki. Cieszę się, że miałam okazję Was poznać.
HO Aleksandra Dudziak
komendantka trasy starszoharcerskiej AZJA
IX Rajdu Harcerskiego "Puszczyk"
foka_kwoka
Wysłany: Pon 15:01, 29 Wrz 2008
Temat postu:
taaak, było bardzo bardzo fajnie
najlepszy był chyba piątkowy wieczór i popołudnie. Bardzo zziomowaliśmy sie z Lubinem, oni tez nas bardzo polubili, zreszta mam kontakty do trzech osób(kazda z innej druzyny). Nasza trasa (azja) była jedyną trasą między-hufcową.
Atmosfera była bardzo fajna.
Nasze hufce róznią sie, ale fajne jest to, ze my mozemy sie wiele od nich nauczyć, jak i oni od nas. ponad połowa uczestników tej trasy to byli wędrownicy, wiec moze dlatego było nam tak przyjemnie
a i uwazam ze nasz (zamojski) patrol tez był niczego sobie. Tzn zaskoczyłam sie pozytywnie, bo miałam zaniepokojenia co do naszego patrolu, ale wszystko było ok.
szczególnie dziękuję obu michałom m (
) oraz człeniowi
matka_polka
Wysłany: Pon 8:15, 29 Wrz 2008
Temat postu:
no to bardzo się cieszę
i żałuję, że mnie nie było. ;/
Wojtek
Wysłany: Nie 21:41, 28 Wrz 2008
Temat postu:
ja byłem z Grzesiem tylko na ostatnią noc, ale warto było!!! W ogóle to cud, że się tam dostaliśmy bo wszystko się sprzysięgło przeciw mnie! Nie pojechałem od czwartku bo miałem dużo nauki w szkole, w tym spr. w czwartek. W piątek sie nie wybrałem z kolei bo w sob. rano miałem obowiązkową, dodatkową szkołę z matematyki i nie mogłem opuścić(na złość cykl spotkań zaczął się w tą sob.
) Jak już byłem z Grześkiem w domu i zakładaliśmy buty do wyjazdu to w tej ostatniej chwili zadzwonili do moich rodziców z Werchraty, gdzie na rajdzie hufca był mój brat, że wezwali do niego karetkę. Oczywiście rodzice musieli zostać w domu i czekać na tel. z Werchraty czy karetka go zabiera... Zabraliśmy się jak najszybciej z Grześkiem na busy i big busem(autokarem
) do Tomaszowa no i do Majdanu. Z tego wszystkiego musiałem kupić triumfalnego Controla!
Reszta wyjazdu była super. Wieczorne inscenizacje i stoiska z różnymi kulturami były świetne no i nawet fajna gra terenowa rano
matka_polka
Wysłany: Nie 19:40, 28 Wrz 2008
Temat postu:
i jak było? opowiadajcie
Grzesiek 'Skaut'
Wysłany: Śro 13:43, 24 Wrz 2008
Temat postu:
No ja już sie dogadałem że dotrzymam towarzystwa Wojtkowi
Bo na wyjazd w piątek pozwolić sobie mogę, ale stracę później głowę przez mamę
PzdrO!
matka_polka
Wysłany: Śro 11:00, 24 Wrz 2008
Temat postu:
czyli jak zwykle. biednemu wiatr w oczy Wojtuś. Ale spoko - nie jesteś sam...
Wojtek
Wysłany: Wto 22:25, 23 Wrz 2008
Temat postu:
no i znowu musiało coś pieprznąć
jadę dopiero w sobotę bo mam matmę
:[ ale jestem zły!
Wojtek
Wysłany: Pon 19:49, 22 Wrz 2008
Temat postu:
A mnie gardło drapie troszki ale mam nadzieję, że przejdzie mi do piątku... a pojechać i tak pojadębo nie chce opuścić kolejnego puszczyka
Radzio
Wysłany: Pon 19:42, 22 Wrz 2008
Temat postu:
No właśnie ja też podziębiony <wyciera>
matka_polka
Wysłany: Pon 18:10, 22 Wrz 2008
Temat postu:
sami chómaniści na forum !!!!!
Nie z przysłówkami utworzonymi od przymiotników piszemy tak jak przymiotniki w stopniu równym łącznie, w stopniu wyższym i najwyższym oddzielnie
tak więc NIEKONIECZNIE
co do Puszczyka, to ja też jestem chora i mam ten nieszczęsny ślub... tak więc, naprawdę bardzo żałuję ale nie mogę z Wami iść... poza tym dochodzi kwestia pieniędzy... przykro mi...
foka_kwoka
Wysłany: Pon 15:34, 22 Wrz 2008
Temat postu:
tak, damy rade
jak pojade
bo jestem jak narazie troche chora, jak sie z tego nie wygrzebie to nie jade, bo nie chce wrócic z zapaleniem płuc czy czyms w tym stylu. Tzn bardzo załuje jesli nie pojade i bardzo chce jechac, ale wiecie jakie sa warunki na puszczyku(np spanie w stodołach, wiec nie koniecznie jest ciepło), a pogoda jest jaka jest, wiec no własnie..
Wojtek
Wysłany: Pon 14:59, 22 Wrz 2008
Temat postu:
Ja oczywiście na chwilę obecną jadę
Wiecie zawsze może coś wypaść ale jestem bardzo zdeterminowany
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Design by
Freestyle XL
/
Music Lyrics
.
Regulamin