Autor |
Wiadomość |
anita89 |
Wysłany: Wto 16:14, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
Przyjaciółka mnie zwerbowała |
|
|
ćwiklak |
Wysłany: Pią 22:54, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
| | 'Jak trafiliście do Harcerstwa?' Hmm... Właściwie to ten pomysł sam wpadł mi przypadkiem do głowy... No i jestem xD | to nie mogłeś trafić lepiej gratulujemy temu panu za słuszną decyzję i wybór Beznazwy |
|
|
Durny Wojtek |
Wysłany: Czw 15:27, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
Eee... kozak A mnie przyprowadziła Izia Hehe |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 14:56, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
'Jak trafiliście do Harcerstwa?' Hmm... Właściwie to ten pomysł sam wpadł mi przypadkiem do głowy... No i jestem xD |
|
|
Moniś |
Wysłany: Śro 14:47, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
oj pewnie, że nie żałuję, chociaż były takie momenty kiedy mnie nie było i takie tam
ale teraz już wiem dlaczego i czego mi było trzeba |
|
|
foka_kwoka |
Wysłany: Śro 14:43, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
i co, nie żałujesz, co nie ?? |
|
|
Moniś |
Wysłany: Śro 14:40, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
na początku byłam jeszcze w tej drużynie p. Świergonia, a potem jak się miał nami zająć Łapa to byłam chyba tylko na jednej zbiórce i po jakimś czasie dopiero za namową foki poszłam na zbiórkę do Niewidzialnych
oj, ale kurcze bardzo się bałam xD |
|
|
ćwiklak |
Wysłany: Pon 15:56, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
o LOL misiek - po dwóch wyjazdach, biegu i byciu jakiś czas w drużynie nie pamiętasz jej nazwy ani barw!??! nieźle....
a druha żbikowskiego pamiętam!!! |
|
|
Puffka :] |
Wysłany: Nie 15:47, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
Michałku ! ta drużyna się sama rozwiązała bo żbiczek pojechal razem z kiciusiem na studia do Lublina i nie mial kto nas wziąść. Pamiętam jak byłam w 3 klasie podst . i razem z Michałem byłam w jednej drużynie i 2 razy w Majdanie.
Tak chamsko sie wepchalam bo ta druzyna byla utworzona ze wszystkich 4 klas a ja bylam w 3. Ale pamietam jak na wiglii nauczyłam się "Szarą Lilijke" i "Harcerskie Ideały", których tekst pamietalam caly czas
To było takie harcerstwo, że o ja ale zawsze to cos |
|
|
Misiek |
Wysłany: Wto 14:38, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
A coż ja mogę rzec??
Pewnego dnia(jakieś 9 lat temu), w szkole podstawowej nr 7 została ogłoszona informacja, która TRAKTOWAŁA
(edit ćwiklak: pertraktować ma zgoła inne znaczenie )
o naborze i założeniu drużyny. Drużynowym owej drużyny był dh Żbikowski. Nie pamiętam dziś jak się nazywała, ani jakie miała mieć barwy...
Pamiętam tylko 2 wyjazdy do Majdanu, kilka zbiórek i jeden bieg patrolowy. Potem ochota jakoś mi odeszła
Jakieś 3 lata temu między mną a Izką zawiązał się lepszy kontakt. Trochę gadaliśmy o harcerstwie, drużynie Bezy i Beznazwy... któregoś dnia poszliśmy albo pojechaliśmy na wycieczkę pieszą albo rowerową i Izka zaczeła mnie męczyć, żebym przyszedł na zbiórkę...
Potem zaczeły się lekcje gitary dh Kamila i jakoś tak się skusiłem. Przyszedłem i szczena mi opadła.
Był ze mną też mój kolega z klasy, ale on odpadł po pierwszej zbiórce.
Póżniej musiałem wybierać między harcerstwem a zespołem, w którego skład miałem wejść.
Ogólnie skończyło się na tym, że od jakichś 16 miesięcy jestem członkiem zwyczajnym Związku Harcerstwa Polskiego |
|
|
Killer |
Wysłany: Pon 21:59, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
ja niestety nie zaczełam swojej kariery harcerskiej w zuchach ale i tak sie wyrobiłam zaczynajac ja w 4klasie podstawowej czyli 7lat temu:D na zbiorke poszłam na poczatku pażdziernika z moja koleżanka z klasy:) za co jej dziekuje:) do dzis jest harcerka chociaz mniej aktywna niz ja;P zbiorki odbywaly sie u nas w szkole w klasie nr 11 bylo troche jak na lekcji ale dalo sie przezyc:D w ciagu 3lat wykruszylo sie kilka osob i zostala paczka najwytrwalszych ktora wraz z przejsciem do gimnazjum dała kres 12DH "Piastowskie Orły" a dołaczylismy do 60DH im Szarych Szeregów w 2005 postaralismy sie o dodanie "s" i nazwy czyli 60DSH "Per aspera ad astra" im Szarych Szeregów. Tam byłam 3lata a w zwiazku z moim tymczasowym zamieszkaniem w zmc i nauka, wstapiłam do 198ZŚDW Beznazwy:D jezdzilam z WaMI tak nie oficjalnie juz od zeszlego roku ale oficjalnie to Niewidzialnych Beznazwy i Kilera nie ma od 3.12.2006 godz 1:00 (o ile dobrze pamietam;) no i musze sie przyznac ze odkad poznalam Buke KATa Duudzika i Łape czyli gdzies chyba pod koniec 2004 roku marzyłam o tym by należec do Beznazwy:D az w koncu marzenie sie spełniło |
|
|
Bulka |
Wysłany: Pią 20:31, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
hmm...ja przyszlam razem z Człeniem w naszej szkole byla zbiorka jakies poltora roku temu i prowadził ją Łapa...z tamtego skladu tylko my zostalysmy..a "wirtualni" to inna bajka..ani ja ani czlen nie nalezelismy do "wirtualnych" dosc nieciekawa historia |
|
|
matka_polka |
Wysłany: Pią 13:31, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
MADZANDZA weź się uspokój ! Gdyby wtedy tak się stało dzisiaj prawdopodobnie nie byłoby bitwy Niewidzialni - Beznazwy... |
|
|
Grzesiek 'Skaut' |
Wysłany: Pią 13:27, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
Beznazwy miała w 2005 roku wiosenną akcję zarobkową "Stokrotka"...
Byłem na zakupach z moim tatą. Staliśmy przy kasie, w której pakował Żuczek. Wystarczyło, że mojemu tacie cośtam w głowie o harcerstwie zaświtało i zaczął się pytać Żuczka: co, gdzie i jak.
Niewidzialni byli wtedy jeszcze Wirtualni. Po długich na mowach, zastałem dosłownie za rękę przez ojca zaprowadzony na zbiórkę.
Potem już zajmowałem się werbowaniem ludzi do Beznazwy, bo nie miałem tam nikogo znajomego. Przyszła Olka, Foka... Miał byc jeszcze Liso, Marmur i PePe, ale ich zacięcie do Wirtualnych było zbyt duże... |
|
|
kredka198 |
Wysłany: Śro 15:33, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
|
|