Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa
wolność wypowiedzi bez zbędnej gawiedzi :D:D
Rejestracja
•
Szukaj
•
FAQ
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Zaloguj
Forum Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa Strona Główna
»
Wyjazdy, imprezy, akcje
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Add image to post
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Drużyna
----------------
Sami o sobie
Wyjazdy, imprezy, akcje
Ploty, ploteczki...
Propozycje
Harcerstwo
"STARE" Beznazwy
KONTROWERSJE!!
Sprawy drużyny
Zastępy
----------------
ZASTĘP EUFORIA
ZASTĘP MEANDRA
Dawny Zastęp damski Dżibuti
Dawny Zastęp męski Za Horyzontem
Cała Reszta
----------------
DZIAŁANIE FORUM
Nasze Miasto - ZAMOŚĆ
Hyde Park
Zamiana.. Kupno.. Sprzedaż..
ŚMIETNIK
ZDJĘCIA ZDJĘCIA ZDJĘCIA
----------------
Wyjazdy
Uroczystości
Cuś własnego...
Multimedia
----------------
MP3
Pliki
Przegląd tematu
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
matka_polka
Wysłany: Sob 19:29, 22 Mar 2008
Temat postu:
no wiesz połowa z tych rzeczy, gdyby nie ładna pogoda przez kilka dni, to polowa z nas by powyrzucała swoje rzeczy...
Quba
Wysłany: Sob 18:08, 22 Mar 2008
Temat postu:
Wojtek napisał:
i nie opłacało się ich czyścić
a mówicie że to ja jestem burzuj
Wojtek
Wysłany: Sob 15:32, 22 Mar 2008
Temat postu:
Moje buty po tej przygodzie wylądowały w śmieciach mimo, że się suszyły
Były stare i nie opłacało się ich czyścić
Fajnie było tak iść. To tak jakby się pływało... wszędzie czułeś/czułaś mokro
matka_polka
Wysłany: Pią 17:41, 21 Mar 2008
Temat postu:
moje buty schly dwa dni po tej ulewie ;p i pod moim plaszczem z szesc osob sie chowalo, a potem niosłam aparat Moniki zeby nie był morky... ale i tak było świetnie ;p mimo tego, ze poszismy do centrum Kielc po to, zeby sie przjechać kielecka komunikacja miejska
Grzesiek 'Skaut'
Wysłany: Pią 15:21, 21 Mar 2008
Temat postu:
A kiedy była kielecka ulewa, to czułem jak powoli zaczynała przemakać mi kurtka przeciwdeszczowa...
Pamiętam, że miałem jeszcze plecak, ale schowałem go pod kurtkę... Później zamokły rękawy "bluzki kieleckiej"... Niecałe 2 minuty później spodenki harcerskie, getry... Buty (spadochroniarze) nie mokły dalej (przed wyjazdem impregnowałem je dwa dni), ale po chwili czułem jak chlupie mi woda w prawym bucie... Nie mogłem tak chodzić to było mało wygodne, więc wsadziłem lewy do kałuży i ok, bo przynajmniej "poziom nawilżenia stóp" został wyrównany...
Było bardzo mokro...
Ale kapelusz mi wytrzymał ten deszcz!
Kurdybanosia
Wysłany: Pią 11:49, 21 Mar 2008
Temat postu:
ej, powspominajmy jeszcze
bo ja lubię czytać takie wspominki
ćwiklak
Wysłany: Wto 21:59, 19 Lut 2008
Temat postu:
Wojtek napisał:
Ciąża pozamaciczna? Boże... Olka bój się Boga!!!
ahahaahaha!! ale fajnie tak powspominać lato o tej porze roku nie?
no nareszcie Was wzięło na jakieś wspominki
Quba
Wysłany: Wto 20:58, 19 Lut 2008
Temat postu:
Wierszyk to był ten który ułożyłem - madza ma go w śpiewniku
Wojtek
Wysłany: Wto 20:19, 19 Lut 2008
Temat postu:
Ja pojechałem z trzema parami butów i dwoma ręcznikami, a wróciłem tylko z jedynymi trekingami, jednym ręcznikiem i dwoma parami getr(tylko jedne sam kupiłem
, a drugie oddałem Malandzie bo nie miała żadnych
)
Kurdybanosia
Wysłany: Wto 19:01, 19 Lut 2008
Temat postu:
Quba napisał:
to dlaczego biegałaś z gołym tyłkiem na wierzchu?
możesz wyjaśnić??
;P
matka_polka
Wysłany: Wto 18:44, 19 Lut 2008
Temat postu:
przyRZeczenia ludziska !
i kojaRZyć btw
Oj już się tak nie chwalcie jacy Wy fajni, bo ja i tak jestem najfajniejsza
Ze Zlotu pamiętam jeszcze bardzo dobrze morderczą wycieczkę rowerową po okolicznym lesie
na sam koniec wycieczki zjeżdżało się za takiej dużej góry pełnej kamieni i gałęzi wprost na drogę piaskową... już zjeżdżając uprzytomniłam sobie, że mam zepsute hamulce...
mało się nie zabiłam, bo mi gałąź pod koło wpadła...
foka_kwoka
Wysłany: Wto 18:37, 19 Lut 2008
Temat postu:
Kurdybanosia napisał:
a wiecie kto święcił krzyż dla księdza?? tak, tak!! to byłam ja !
ej, sorunia, pewnie juz zapomnieliście ze sam pomysł nadania przyżeczenia ksiedzu wyszedł od beznazwy, a w beznazwy kto go wymyslił? no, oczywiscie że ja ..
jaki wierszyk kyuba? bo nei kojaze
Kurdybanosia
Wysłany: Wto 11:57, 19 Lut 2008
Temat postu:
ja?! nic mi nie wiadomo na ten temat, chyba że to nie o mnie ;P
Quba
Wysłany: Pon 22:34, 18 Lut 2008
Temat postu:
Ooo jak miło
to dlaczego biegałaś z gołym tyłkiem na wierzchu?
Kurdybanosia
Wysłany: Pon 22:33, 18 Lut 2008
Temat postu:
kozacki był
towarzyszył nam przez cały zlot ;P ja chcę jeszcze dodać, że w dniu wyjazdu jak sobie czekałam na pierogi to w ugryzła mnie mrówka czerwona w tyłkaę i tak mnie bolała, że myślałam, że umrę, normalnie po całym ciele biegały mi piosenkarki
aż poszłam do Wieczorka i dał mi jakąś maść
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Design by
Freestyle XL
/
Music Lyrics
.
Regulamin