Autor |
Wiadomość |
Killer
Odkrywca/Pionierka
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 127 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość(TomaszówLub) |
|
|
|
co do pizzy to moj brat wymiata;D;D normalnie taka mega:D ponad pol metra srednicy;P i wsystko tam daje normalnie taka chłopska z Valentino w Tomaszowie;P a ja lubie prawie wszystko;P uwoelbiam rosól!!! i flaczki:P i teraz to juz nie pamietam co jeszcze;P a no a takie normalnie jedzenie czyli schabowe mielone itd to juz mi bokiem wychodzi! bo w bursie to mam codziennie na obiad;/;/ masakra;/ ale chce przejsc na wegetarianizm tzn moze nie tak do konca;P ale bynajmiej ograniczyc jedzienie miesa;P tylko nie bardzo mi to wychodzi bo zal mi pupę sciska jak mam oddac pol obiadu! normalnie w krew mi weszło powiedzenie harcerskie "LEPIEJ ZJEŚC I ODŻAŁOWAC NIŻ BY MIAŁO SIE ZMARNOWAC!" <hahaha>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 17:44, 13 Lut 2007 |
|
|
|
|
matka_polka
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 1328 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wojtek jeżeli to ta pizza, którą jadłam u Ciebie któregoś to razu to tak zgadzam się jest pyszna. Ale pod warunkiem, że nie leżą na niej jakieś ośmiornice krewetki itp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:59, 13 Lut 2007 |
|
|
ćwiklak
Administrator
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 744 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zamość/wawa gocław |
|
|
|
owoce morza na pizzy są ... SEXI !!!
osobiście uwielbiam. jest taka sieć pizzerii da grasso - są wielkie i tanie i mają tam PRZEpyszny placek z owocami morza: małże/krewetki/kalmary mmmmmmmm!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 23:40, 13 Lut 2007 |
|
|
Misiek
Gość
|
|
|
| | łeeee TURYSTYCZNA jest łeeee!!! |
CO??
Turystyczna jest łeeee??
I co paprykarz może też??
A może pasztecik także??
A co tuńczyk to cacy??
Ja nie wiem ludzie totalnie bez podniebienia...
|
|
Śro 9:22, 14 Lut 2007 |
|
|
foka_kwoka
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1297 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z kątowni! |
|
|
|
ja tam lubie tylko dzemiki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 21:48, 14 Lut 2007 |
|
|
matka_polka
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 1328 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Ja bym wykitowała na samych dzemikach Chociaż nie powiem bardzo je lubię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 21:50, 14 Lut 2007 |
|
|
Izka Glistka
Gość
|
|
|
Ej ! jedynym miejscem gdzie można zjeśc w kazdym dniu pasztet.
A turystyczna jest BOSKA to jest cały urok naszych wyjazdów
( A i jeszcze sos, którym rzucaliśmy z okna w Majdan ie Sop. z domku nr 1 )
|
|
Śro 22:18, 14 Lut 2007 |
|
|
matka_polka
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 1328 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Tak W Waszą kucharkę kartoflami z sosem... Wstydzilibyście się Ale mi ten sos smakował, potem go jeszcze w domu ugotowałam Wam widać nie Ale cóż bywa....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 10:59, 15 Lut 2007 |
|
|
Misiek
Gość
|
|
|
Mi tam smakował, ale nie aż tak, żeby zlizywać go z dachu domku nr 1
|
|
Czw 11:48, 15 Lut 2007 |
|
|
Killer
Odkrywca/Pionierka
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 127 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość(TomaszówLub) |
|
|
|
<hahahaha> a pamietacie nasz obiadek na "obozie" w Hucie Szumy??? wszystkim kiszki grały marsza i gdy juz czekalismy na pyszne jedzonko.... caly baniak sie wylal!!!!!!!!!!! to było straszne ale smieszne;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 13:10, 15 Lut 2007 |
|
|
matka_polka
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 1328 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Nie się wylał tylko Buka wylała Nazywajmy Buki po imieniu Ale byłam zła wtedy.... Albo jak robiłam kuchmistrza i ostatniego dnia zabrakło gazu w butli i musiałam na ognisku gotować Ja myślałam, że się powieszę, a moja mama nie poznała garnka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 21:52, 15 Lut 2007 |
|
|
ćwiklak
Administrator
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 744 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zamość/wawa gocław |
|
|
|
hmmm gotowanie na ognisku to chyba raczej normalka dla harcerza
tym bardziej jesli robi taką konkretną sprawność!
w ogóle to uważam, że gotowanie na obozach (a tym bardziej zdobywanie stosownych ku temu sprawności) powinno odbywac się wyłącznie na kuchni polowej. (czyli ognisko + cegły/kamienie, czy tez specjalnie skonstruowany "gliniak")...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:29, 15 Lut 2007 |
|
|
kredka198
Ćwik/Samarytanka
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość |
|
|
|
nom fajne sa kuchnie polowe -uzywalam nawet na nie harcerskich wyjazdach w teren bo sa sexi nom - a co do TUNCZYKA -to uwielbiam ale wylacznie from Italia nom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 0:08, 16 Lut 2007 |
|
|
Bulka
Ćwik/Samarytanka
Dołączył: 05 Lut 2007
Posty: 254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Blackwater landing... |
|
|
|
ale wy macie tematy....;P Lol najlepsza jest bulka z serkiem almette i nic tego nie pobije huhauheuaha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 11:06, 16 Lut 2007 |
|
|
foka_kwoka
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1297 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z kątowni! |
|
|
|
| | Ej ! jedynym miejscem gdzie można zjeśc w kazdym dniu pasztet.
A turystyczna jest BOSKA to jest cały urok naszych wyjazdów
( A i jeszcze sos, którym rzucaliśmy z okna w Majdan ie Sop. z domku nr 1 ) |
oj, weś, mi już pasztet bokami wychodzi. pamietam, że jak wróciłam z suśca, i sie pytam, co dobrego do jedzenia, a mi mama mówi, że pasztet kupiła... myślałam że sie popłacze, przecież przez cały tydzień non stop jadłam tylko pasztet...
a jeśli chodzi o dzemiki- to jest chyba jedyna rzecz, jaka jem na takich wyjazdach, chyba że już sie skończy, to wtedy jem ten pasztet...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 17:47, 16 Lut 2007 |
|
|
|