Autor |
Wiadomość |
nosferatu
Odkrywca/Pionierka
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 114 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Monika nic mi się nie pomyliło, a współczesnych wierszy to czytałam może z 10 (a to i tak byłoby dużo).
To nie malarze malują same serduszka, żeby przekazać jak bardzo uwielbiają miłość.
Przykład książka do polskiego "przeszłość to dziś"-te teksty tam to totalna porażka.
Ewa podaj mi przykład pielęgniarki z pensją 3,5 tysiaka. Chyba przesadziłaś.
A oprócz tego nie wiem chyba nigdy nie byłaś w szpitalu jak porównujesz prace farmaceuty do pielęgniarki który musi dosłownie czyścić ludziom tyłki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nosferatu dnia Wto 20:44, 09 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 20:44, 09 Gru 2008 |
|
|
|
|
foka_kwoka
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1297 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z kątowni! |
|
|
|
no z imienia i nazwiska ci nie podam bo nie znam, poaztym nie mogłabym.
Ale nie raz czytałam w lokalnych gazetach. To nie są jakieśtam pielęgiarki z kądśtam w Polsce, ale z naszego "nowego" szpitala.
dobra, nie powiem na ten temat nic więcej, bo nie chce nikogo obrazić(nie wiem, moze czyjaś mama/ciocia jest pierlęgniarką- ale w gruncie rzeczy szanuje te kobiety bo mają naprawde "przesrane") a nasuwają mi sie same niemiłe określenia do dalszego rozwnięcia tego tematu.
Nie gadajmy o pielęgniarkach, to nie temat o nich.
Chciałam wam tylko zailustrować zjawisko, które nawet nie wiem jak się nazywa, ale polega na tym ze coraz wiecej ludzi ma ten sam stopień wykształcenia, wiec tym samym spada jego jakość. Właśnie ten cały cholerny mgr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:57, 09 Gru 2008 |
|
|
Kurdybanosia
pwd.
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 925 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skątowni |
|
|
|
| | co do tego, że matematyka uczy logicznego myślenia to powiem Wam, że logicznego myślenia nie uczy ani matematyka, ani polski, ani biologia, tylko studia | czyli jak się nie dać zrobić w konia przez innych studentów, tudzież wykładowcę, tudzież innych ;D
| | Chciałam wam tylko zailustrować zjawisko, które nawet nie wiem jak się nazywa, ale polega na tym ze coraz wiecej ludzi ma ten sam stopień wykształcenia, wiec tym samym spada jego jakość. Właśnie ten cały cholerny mgr. | i właśnie ci magistrzy zasilają szeregi Polaków w Anglii na zmywakach i tak jak wcześniej foczka wspomniała nie ma tych piekarzy blacharzy murarzy itp. itp.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kurdybanosia dnia Wto 21:02, 09 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 21:02, 09 Gru 2008 |
|
|
nosferatu
Odkrywca/Pionierka
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 114 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Co do wybierania kierunków tylko dla kasy to jest to ogólnie straszne. A potem idzie się do lekarza czy weterynarza i aż uszy, oczy i wszystko więdnie, bo gdzie jest w tych ludziach pasja? W gruncie rzeczy najbardziej martwi mnie weterynaria bo dzięki niej walczy się o życie stworzenia. Ludzie są i będą kanaliami i nic tego nie zmieni, ale czego te biedne istoty mają cierpieć? Bo co, znajdzie się taki szanowny pan Pfeifer który ma parcie na kasę i zabił by członka rodziny byleby tylko na tym zarobić.
Tak samo wybieranie zawodu bo taki ma mama/tata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:06, 09 Gru 2008 |
|
|
brogo
Moderator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5
|
|
|
|
| | hehe, moja mama, mgr, będąc farmaceutą zarabia duzo mniej niz niejedna pielęgniarka która strajkuje bo zarabia tylko 3500zł. Bo nie ma za co zyć. |
Ciekawe skąd masz takie informacje na temat zarobków pielęgniarek. Napisz też czy brutto czy netto bo mnie to ciekawi.
No i dziwi mnie, że tak mało ci farmaceuci. Od koleżanki farmaceutki wiem, że w lubelskim średnio 2 tyś na rękę czyli jakieś 2,5 brutto.
Zapraszam również na oddział np. na kardiologię, a dokładniej OIOK (oddział intensywnej opieki kardiologicznej) to zobaczysz z czym mają te panie do czynienia i jaką mają wiedzę.
Porównasz sobie wtedy czy praca farmaceuty (w dzisiejszych czasach gdy spada użycie leków recepturowych z powodu bogactwa form fabrycznych, sprowadza się głównie do sprzedaży) jest cięższa i bardziej wymagająca od pracy tych pielęgniarek (pielęgnacja, mycie, podawanie leków, obcowanie ze śmiercią, często dźwiganie dużych ciężarów).
Nie myśl sobie, że mam coś do farmacutów. Mam wielu znajomych po tych studiach i wiem, że są równie ciężkie co medyczne. Dlatego darzę ich dużym szacunkiem. Jednak od tych samych znajomych wiem, że praca w aptece nie należy do najcięższych i jest duża rozbieżność między ich kwalifikacjami, a tym co robią w aptece.
Wracając do pielęgniarek. Pewnie znajdzie się osoba, która ma przykre doświadczenia tak z pielęgniarkami jak i lekarzami i powie, że mają gdzieś pacjentów. Niestety świat nie jest doskonały i wszędzie zdarzają się czarne owce i ludzie bez powołania.
Nie można jednak uogólniać i przenosić na całe środowisko.
Dziwi mnie również dlaczego uważasz, że pielęgniarki nie powinny zarabiać więcej niż farmaceuci? Uważasz, że jedni są lepsi od drugich czy może zwyczajnie zwykła polska zawiść?
Na koniec powiem, że ta sama koleżanka o której mowa była wyżej w Kołobrzegu zarabia w aptece 3,5 na rękę. Można wyjechać jak się komuś nie podoba tu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 22:49, 09 Gru 2008 |
|
|
brogo
Moderator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5
|
|
|
|
| | Co do wybierania kierunków tylko dla kasy to jest to ogólnie straszne. A potem idzie się do lekarza czy weterynarza i aż uszy, oczy i wszystko więdnie, bo gdzie jest w tych ludziach pasja? W gruncie rzeczy najbardziej martwi mnie weterynaria bo dzięki niej walczy się o życie stworzenia. Ludzie są i będą kanaliami i nic tego nie zmieni, ale czego te biedne istoty mają cierpieć? Bo co, znajdzie się taki szanowny pan Pfeifer który ma parcie na kasę i zabił by członka rodziny byleby tylko na tym zarobić.
Tak samo wybieranie zawodu bo taki ma mama/tata. |
Niestety czasy wybierania pracy wg powołania się skończyły. Żyjemy w ciężkich czasach walki o byt.
Pasja też szybko znika jak się troche z pacjentami poobcuje.
Czasy szacunku i wdzięczności dla lekarza się skończyły.
Teraz każdy ma google i jak przychodzi to wie już lepiej, a jak mu się coś nie spodoba to zawsze może skoczyć do sądu założyć sprawę bo kasa piechotą nie chodzi nie?! Nieważne czy ma racje czy nie, warto spróbować.
A w "Na dobre i na złe" wszystkich leczą, 100% reanimują skutecznie itd.
No i lud się dziwuje, no bo jak? tam można, a tu nie?
A prawda jest niestety taka, że medycyna to sztuka, nie wszystko się da ująć w sztywne ramy, pewne rzeczy mogą się nie udać, a lekarz to taki sam człowiek jak inni, też się myli, cudów nie ma.
Porównywanie ludzi do zwierząt to już przegięcie, rozumiem, że jak będziesz miała wypadek to mają ratować twojego psa, a nie Ciebie?
Napisz sobie takie oświadczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 23:05, 09 Gru 2008 |
|
|
nosferatu
Odkrywca/Pionierka
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 114 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Nie porównałam ludzi do zwierząt. Raczej chodziło o to, że mają dla mnie większe znaczenie niż ludzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 23:40, 09 Gru 2008 |
|
|
brogo
Moderator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5
|
|
|
|
Czaje, taki skrót myślowy mi wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 0:07, 10 Gru 2008 |
|
|
ćwiklak
Administrator
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 744 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zamość/wawa gocław |
|
|
|
uwielbiam Was za dyskusję w tym temacie!!! wypowiem się szerzej na dniach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 0:38, 10 Gru 2008 |
|
|
foka_kwoka
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1297 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z kątowni! |
|
|
|
ok, rozumiem, ze cieżko jest porównać pracę farmaceuty i pielęgnairki. Tak więc nie porównuję.
Co do płacy- im większe miasto tym więcej, na pewno jest róznica pomiędzy Zamościem a Lublinem, a co dopiero Kołobrzegiem. Na to tez sie wliczaja wyzsze ceny mieszkań i wszystkich środków do życia, wiec w sumie chyba się wychodzi na zero(porównując farrmaceutów z róznych miast).
Wspomniałam o tych pielęgniarkach bo dziwi mnie fakt iz strajkowały. Nie mam zdania co do "kto powinien zaraiać więcej". Czytałam o tym juz conajmniej z pół roku temu wiec nie jestem w stanie ci powiedziec czy netto czy brutto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 12:20, 10 Gru 2008 |
|
|
Moniś
Ćwik/Samarytanka
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 318 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość |
|
|
|
Mówicie, że brakuje nam blacharzy, dekarzy, elektryków, ogólnie zawodów, których uczą w technikach miedzy innymi. To dlaczego sami poszliście do liceum?
Skoro to tacy potrzebni ludzie, to mogliście zasilić te szeregi zapracowanych techników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 14:34, 10 Gru 2008 |
|
|
Kurdybanosia
pwd.
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 925 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skątowni |
|
|
|
ja się np. zastanawiałam między liceum a technikum. ale doszłam do wniosku, że chcę robić to, co lubię, a nie to na co teraz jest zapotrzebowanie. po co mam być fryzjerką i całe życie płakać, że popełniłam życiowy błąd? a poza tym wiem, że nie jestem dobra w "te" klocki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 15:24, 10 Gru 2008 |
|
|
brogo
Moderator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5
|
|
|
|
Zarobki rzeczywiście zależą od wielkości miasta, jednak dochodzi jeszcze drugi czynnik: na zachodzie zarabia się więcej, a tu jest Polska B.
| | Mówicie, że brakuje nam blacharzy, dekarzy, elektryków, ogólnie zawodów, których uczą w technikach miedzy innymi. To dlaczego sami poszliście do liceum? |
Jest wiele przyczyn tego stanu rzeczy: ambicje rodziców, zła ocena swoich zdolności i możliwości, złe zarządzanie systemem oświaty, brak należytej promocji tych zawodów, przekonanie, że magister to ktoś lepszy niż piekarz, wyścig szczurów.
Wszystko to prowadzi do obniżania standardów: słabsi uczniowie w dużej ilości powodują obniżanie poziomu w całej szkole (zdolniejsi też tracą), zdają później maturę, która w dawniejszych czasach była przepustką do klasy wyższej, a dzisiaj jest nic nie warta.
Zmiany poszły jeszcze dalej: poziom wielu tzw magistrów jest zatrważający, produkują ich uczelnie typu wsza.
I później jest zderzenie, bo przychodzi do mnie człowiek z wyzszym wykształceniem na poziomie robola.
Na szczęście rynek reguluje tę kwestię bo raczej nie dostanie się pracy na stanowisku menagiera z dyplomem wszy, a z dyplomem SGH tak.
Niestety w ten sposób robi się krzywdę tym wszystkim ludziom, którzy później zasilają szeregi bezrobotnych, a gdyby mierzyli niżej to mieli by spoko pracę i byli by potrzebni.
Podobnie jest moim zdaniem z niewłaściwą promocją kierunków ścisłych. Wiadomo ludzie są leniwi i idą na łatwiznę, a o wiele łatwiej jest się utrzymać w klasie humanistycznej niż w mat-fizie. No i później ma się problem bo pracy dla humanistów brak, a na jednego inżyniera jest średnio 5 miejsc pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 15:29, 10 Gru 2008 |
|
|
Moniś
Ćwik/Samarytanka
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 318 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość |
|
|
|
Właśnie obowiązkowa matura z matematyki miała być taką promocją przedmiotów ścisłych.
Mimo waszej pewności wyższości umysłu ścisłego nad humanistycznym, matematyki nad językiem polski, nadal uważam, że należy wybierać klasę, studia, pracę ze względu na swoje zainteresowania.
Jeszcze co do matury. Jest ona niestety jedyną przepustką na studia, przez co człowiek kuje całymi dniami zamiast oddawać się temu, co lubi i w co chce się angażować. Bo nikogo nie interesuje, że poza zdolnościami wykucia dat, wzorów, budowy komórki posiadasz wiele innych talentów i pasji. A potem wyrastają z nas takie cyborgi, nie mające życia poza pracą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 15:38, 10 Gru 2008 |
|
|
brogo
Moderator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5
|
|
|
|
Niestety własnie tak jest i nic ci to frustrowanie się nie da. Każdy musi dokonać wyboru. Nikt cię przecież nie zmusza do zdawania matury.
Robisz to bo żyjemy w społeczeństwie, a to wymaga dostosowania się do reguł rządzących tymże społeczeństwem, w innym przypadku zostaje życie poza nawiasem. Możesz wybrać sobie zawód jaki chcesz, nie po każdym znajdziesz pracę.
Ja też zamiast siedzieć w pracy wolałbym chodzić po górach bo to lubię i w pewnym sensie posiadam do tego talent.
PS Kończysz liceum ogólnokształcące, nazwa zobowiązuje. Ja też musiałem czytać wiersze, wkuwać daty, rozwiazywać zadania. Z tych wszystkich rzeczy na studiach potrzebna była mi jedynie wiedza z biologii, fizyki i chemii.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez brogo dnia Śro 20:00, 10 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 19:53, 10 Gru 2008 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|