Beznazwowe stosunki...i inne sprawy harcerskie

"tyle" znaczy ile?? no bo nie wiem Foka... Gadałaś z kimś z niewidzialnych na ten temat?? np z Człeniem ??

Post został pochwalony 0 razy

próbowalam,i to nawet nie tylko z nią... nic nie da sie z nich wyciągnąć... NIC. a to tyle, to chodziło i o to co ju,z wiemy

Post został pochwalony 0 razy

ja nawet nie wiem co sie dzieje! kuku checa itp?! z tego co wiem wszytscy sa szczesliwi i ja ich w tej blogosci pozostawie i przeszkadzac nie bede w upajaniu sie nią ;] ej to foka moze chcesz pogadac? ale i tak wydje mi sie ze wiesz wiecej ode mnie ;D a jak tak powinno byc czlonek druzyny nie wie co sie dzieje -niewidzialni 4 ever!!! ;D

Post został pochwalony 0 razy

właśnie marta chodzi mi o to, że ta "druga storna" nie wiele chce powiedziec i dla nich nic sie nie dzieje(tzn, że to nie jest dla nich rzadne wydarzenie)

Post został pochwalony 0 razy

wystarczy tylko siła perswazji-perwersji:D

Post został pochwalony 0 razy

hmm a co sie foczus dzieje w/g Ciebie? (madzandzy)??

Post został pochwalony 0 razy

Ja nie komentuje... Ja tylko nabijam posty Razz

<Joke>

No to może napisz czasami coś sensownego Razz

Post został pochwalony 0 razy

	Bulka napisał:
	hmm a co sie foczus dzieje w/g Ciebie? (madzandzy)??

oj dobra, nie chce tu o tym gadać, bo mimo wszystko to jest internet, i zawsze tu może wejść ktoś nieporządany a ja nie cghce zbędnych kłótni.

Post został pochwalony 0 razy

ok ok jak chcesz pogadac to neiwiem na realu albo mi napisz o co chodzi na gg ;] a z reszta...;PP jak tam uwazasz....

Post został pochwalony 0 razy

	matka_polka napisał:
	Ja nie chcę, żeby kiedykolwiek harcerstwo stało się dla mnie tylko wspomnieniem....

ale olu - nie TYLKO wspomnieniem, ale AŻ Smile

poruszyłaś olu bardzo ważną i skomplikowaną kwestię, ponieważ ja na przykład i palę i od alkoholu nie stronię, ale zawsze i wszędzie będę się czuła jakoś w głębi duszy harcereczką w szarej spódnicy Smile

jak widać jest to do pogodzenia, choć niby z pozoru wzajemnie się wyklucza...

uważam z ręką na sercu, że dzięki drużynie stałam się lepszym człowiekiem,
i nawet nie chodzi mi tutaj o te wszystkie wzniosłe ideały o których tyle się mówi... TO LUDZIE Są NAJWAżNIEJSI.

wytłumaczę - według mnie, paradoksalnie w całej tej idei tworzenia takich organizacji jak ZHP i jemu podobne, istotą sprawy nie są ideały jako takie, ale DążENIE DO NICH (proces), co uczy współdziałania w grupie, otwiera na ludzi, sprawia że jestesmy bardziej bezpośredni.
będąc "zrzeszonym" człowiek się uwrażliwia na piekno otaczającego świata, zaczyna rozumieć więcej bo się zastanawia nad każdym drobiazgiem, patyczkiem, kamyczkiem, nad tym jak każdy szczegół może byc przydatny dla podtrzymania ludzkiego życia - brzmi to jak oklepane frazesy - ale własnie tego nauczyło mnie bycie w drużynie - wrażliwości, kompromisu, zrozumienia dla bliźniego - czego i Wam serdecznie życzę.

jakiekolwiek działanie musi być oparte na jakichś wytycznych, musi mieć cel - ale prócz jego osiągnięcia liczy się przede wszystkim to JAK do niego dojdziemy. to co po drodze jest BARDZO bardzo ważne.

tak więc - mimo że dzisiaj np. palę hehe nałogowo wręcz, uparcie bedę twierdzić ze siedzi we mnie harcerz, bo to co po drodze - to wszystko zostaje w głowie, w sercu na zawsze.

Post został pochwalony 0 razy

Ćwiklak wiesz ja miałam bardziej na myśli ludzi mniej więcej w moim wieku... Ty jesteś dorosła masz prawo robić co chcesz... I wiadomo, że jeżeli harcerstwo było dla Ciebie naprawdę ważne to pozostanie w Tobie na zawsze... Obym ja też o nim nigdy nie zapomniała... A na temat 10 punktu mam jedno zdanie Smile

Ale to głównie przez taki "mały" incydent w drużynie...

Post został pochwalony 0 razy

hehe rozumiem Very Happy

ale muszę Ci przysiąc, ze w liceum paliłam BAARDZO sporadycznie,
czasem przy piwku gdzies wieczorem w bramie czy na końcu swiata, czy w kazamatach.
i NIGDY w szkole w trakcie przerw czy coś, i NIGDY na harcerskich wyjazdach.

Post został pochwalony 0 razy

Rozumiem

Post został pochwalony 0 razy

Post został pochwalony 0 razy