Forum "gnije"... Przepraszam, "ginie"...

Cóż to się stało, że nasze forum już nie jest tak często odwiedzane? Sad

Skończyły się tematy?

Aby znaleźć powód dlaczego forum nie jest pełne od postów jak kiedyś urządziłem ankietę...

Proszę, głosujcie!! Shocked

Post został pochwalony 0 razy

chyba się po prostu znudziło, może się przejadło, ale to chyba to samo... na pewno nie jest winą PO!!!

"internet" z dużej litery:P

Post został pochwalony 0 razy

jak sie skończyły dotychczasowe tematy - to zawsze można zacząć nowe.
to nie jest żadna odpowiedź.

Szkoda, że Wy - obecni członkowie drużyny - nie doceniacie zupełnie potęgi takiego środa komunikacji, jakim jest forum.
zamiast marnować czas na tworzenie dziesiątków blogów których i tak nikt nie czyta, bo nie ma czasu na przeglądanie wszystkich po kolei, POWINNIŚCIE się skupić na zamieszczaniu informacji tutaj i na OMAWIANIU ich tutaj.
po to jest właśnie forum - bo co innego jeśli ktoś prowadzi odgórnie bloga, zamieszcza notki a reszta je komentuje, a co innego forum, które jest wspólne, posiada odpowiednie narzędzia (np. wygodny system automatycznych powiadomień na maila o odpowiedzi w temacie) i każdy w równej mierze może śledzić wypowiedzi, zarzucać nowe tematy i decydować o kształcie forum.

nawet jeśli nie jesteście tu zarejestrowani wszyscy z drużyny, to i tak jest to pewna zgrana już społeczność i szkoda ze nie wykorzystujecie w pełni tego faktu.

jestem w szoku, że zupełnie olaliście święto zmarłych. a moze tylko mam takie wrażenie?
myśmy zawsze organizowali "akcję znicz" sprzedając znicze już od połowy października (ta akcja przynosiła zawsze drużynie największy dochód w skali roku; poza tym to był zawsze "pewniak").
ZAWSZE tego dnia były warty na cmentarzu i na rotundzie przy apelu poległych, i ZAWSZE było nas pełno "na mieście" i byliśmy widoczni.
a 2-go listopada o 11:00 ZAWSZE była msza harcerska w św. katarzynie, w której obstawialiśmy liturgię słowa.

W tym roku dodatkowo 1 listopada wypadł w czwartek - czy mieliście zbiórkę we środę? planowaliście w ogóle jakieś działania w związku z uroczystościami?

ja wiem, że to ze na forum nie pojawił się taki temat, to nie znaczy że się nie organizowaliście, ale pomyślcie - może jednak temat na forum pomógłby w tym trochę, więcej ludzi by się dowiedziało, można by o coś zapytać nie musząc wychodzić z domu czy dzwonić itp.?

Byłam teraz w Zamościu i jedynymi osobami jakie spotkałam, byli: Grześ i dh Sława Bilska kwestujący na cmentarzu oraz Łapek czy Łapa czy jak mu tam, którego spotkałam na przystanku przy "ćwiczeniówce" (szkoła nr.1) przy torach.
NIKOGO nie był na żadnych wartach, ani nigdzie indziej, a może coś przeoczyłam??
to przecież jedno z ważniejszych świąt, kiedy środowisko ma możliwość "wyjścia do ludzi" i pokazania się - a gdzie WY u licha byliście??
WSTYD.

P.S. dla "staruchów": przenajserdeczniejsze pozdrowienia od KANCIRA, z którym spotkałam się we środę w rektorskiej.

Post został pochwalony 0 razy

jedwabiście!! Zaraz dostanę ostrzeżenie i KICKA... bleee

Cwiklaku!! Nas jest już za mało!!

Post został pochwalony 0 razy

yyy... ale jakie ostrzeżenie? o co Ci chodzi?

poza tym - jak to za mało?? w drużynie mało? a co sie nagle stało z wszystkimi ludźmi?
czy na forum mało? nie rozumiem Sad

Post został pochwalony 0 razy

A dlaczego "z*pukpukście" zmienia się na "jedwabiście" automatycznie??
Który to nastawił??
Przyznać się!!
Już!!

Post został pochwalony 0 razy

tak automatycznie - było już o tym tutaj mówione setki razy i czym tu się szokować weź nie zmieniaj tematu.

a "j-e-b" zmienia sie na "puk" heheh Cool

Post został pochwalony 0 razy

Bo chcę mocno dostać ostrzeżenie... Dasz mi jedno? Albo nawet dwa... Ok?
Daj mi plis... Będzie za*biście!!

Chcę mieć 2/5 ok?

Post został pochwalony 0 razy

byliśmy na cmentarzu, tzn, byłam ja, Izka, Wojtek, Olka, Grześ, Łapa i chyba tyle. No i kwestowaliśmy, co prawda na odnowienie pomników, ale zawsze.

Post został pochwalony 0 razy

Grzesiu - ale po co Ci te 2 ostrzeżenia? bessęsu Wink

Ostrzeżeń nie udziela się na życzenie. nie podlegają licytacji ani nie są dla jaj.
koniec na temat ostrzeżeń.

Kurdybanosiu - ale oczywiście że kwestowanie na rzecz pomników to super pomysł i świetna akcja!!! nie twierdzę że "samo" kwestowanie się nie liczy, bo to przecież bardzo wiele - szczytna akcja i pionierska - tego jeszcze nie było, no i pomniki rzeczywiście potrzebują renowacji - pomysł na ulotkę super - byłam obejrzeć wszystkie nagrobki zaznaczone na niej.

ALE - i tak bardzo szkoda, że nie było chętnych na warty............................

a pytania w moim poprzednim poście nie są retoryczne - proszę o pełniejszą odpowiedź na nie.

Post został pochwalony 0 razy

Co do akcji znicz... Przypuszczam, że nie jest tak dochodowa jak akcja 'stokrotka'. Z drugiej strony niektórzy uważają ją za bardziej wychowawczą i godną harcerzy (czemu?).

Jeśli zaś chodzi o inne rzeczy, to większość z nich nie odbywała się już od dawna. Prawdopodobnie dla wielu osób Twoje "zawsze" jest równoważne z "nigdy". Kiedyś wartowałem na cmentarzu, ale dawno to było... (Swoją drogą myślę, że kwestowanie jest fajniejsze. I przydatniejsze jakby). Msze harcerskie u św. Katarzyny kiedyś były bodajże co miesiąc, potem chyba brak zainteresowania zabił tradycję.

Niemniej fajnie, że to piszesz, może ktoś przeczyta i zrealizuje coś z tego (niekoniecznie 1 listopada, inne okazje też są dobre)

P.S. Grzesiowa akcja "GG" chilowo ożywiła forum, ciekawe czy na długo...

Post został pochwalony 0 razy

	kr/\pla napisał:
	Co do akcji znicz... Przypuszczam, że nie jest tak dochodowa jak akcja 'stokrotka'. Z drugiej strony niektórzy uważają ją za bardziej wychowawczą i godną harcerzy (czemu?).

ja nie jestem wśród tych "niektórych", nie wartościuję godności tej czy innej akcji, ale uważam że można by było skupić się raz w roku na tyle żeby zorganizować tą akcję znicz, ponieważ "stokrotkę" czi inne tesco czy kerfura można zorganizować zawsze, natomiast "znicz' tylko raz do roku a przy okazji "podreperować" społeczny wizerunek środowiska harcerskiego w mieście. Z tego co pamiętam ludzie są zawsze zachwyceni z takich inicjatyw harcerzy jak rozprowadzanie zniczy - jak sam piszesz zresztą - dlaczego by tego nie wykorzystać??
zaczynając znicza już w październiku dawaliśmy ludziom do zrozumienia że działamy, robimy coś pożytecznego nie tylko dla siebie ale i dla nich, starsze babcie były zachwycone że dostają dostawę zniczy do domy na 4-te piętro, młodsi dorośli dziwili się ze "ojej, to w zamościu ciągle działają harcerze? a z jakiej drużyny? fajnie że przychodzicie do nas" itp.
To bardzo BARDZO ważne żeby być widocznym.
no i przy okazji patriotyczno - katolickiego święta akcje typu wartowanie - mundur chyba bardziej pasuje do takiej rotundy niz do hipermarketu, nie uważasz? więc pozytywniejsze skojarzenia ludzi co do "godności" akcji typu "znicz" czy warty w miejscach upamiętniających wydarzenia historyczne - nie dziwią i dziwić nie powinny w tym kontekście..

a "dochodowość" swoją drogą - jeśli mamy zliczać łącznie dochód z akcji + wizerunek (wysoka świadomość społeczności miasta) drużyny = na plus wychodzi "znicz'.

kr/\pla napisał:

Jeśli zaś chodzi o inne rzeczy, to większość z nich nie odbywała się już od dawna. Prawdopodobnie dla wielu osób Twoje "zawsze" jest równoważne z "nigdy". Kiedyś wartowałem na cmentarzu, ale dawno to było... (Swoją drogą myślę, że kwestowanie jest fajniejsze. I przydatniejsze jakby). Msze harcerskie u św. Katarzyny kiedyś były bodajże co miesiąc, potem chyba brak zainteresowania zabił tradycję.

pisząc "ZAWSZE" miałam na myśli tą właśnie drużynową tradycję i pewne "stałe" i od lat niezmienne punkty do zrealizowania w harmonogramie drużyny. i szkoda mi że te tradycje giną i nie są kontynuowane.
a brak zainteresowania mszami harcerskimi w Katarzynie nie powinien skłaniać do zarzucenia ich organizowania - nawet jeśli graliśmy i śpiewaliśmy dla 5-ciu osób - co z tego, skoro i tak wielką radość dawały nam wcześniejsze spotkania na których ćwiczyliśmy liturgię słowa a sam występ niósł wiele wzruszeń i dawał ogromną satysfakcję z robienia czegoś fajnego w grupie bliskich przyjaciół - i to się liczyło (a nie to że na mszy nie ma tłumów)!!!
brakuje Wam tego (tej radości czerpanej z aktywności w zhp) chyba niestety....

JASNE że kwesta jest fajna i pożyteczna, ale czy naprawdę nie udało by się zrobić i kwesty i wart jednocześnie? kurdybanka pisze że było Was kilka osób - czy nie można było postawić dwójki na zmiany: godzina warty a potem kwesta a potem zmiana? albo zebrać więcej ludzi, tak żeby na kweście były obstawione wszystkie główne punkty cmentarza + warty swoją drogą??
nie wierzę, ze jest was obecnie tak niewielu w drużynie, na Wigilii w zeszłym roku ze dwadzieścia osób było spokojnie. A nawet jeśli ktoś tego dnia objeżdża zwyczajowo okoliczne cmentarze z rodziną - to chyba nie cały dzień, i mógłby np. zmienić kogoś wieczorem po powrocie i tak dalej i tak dalej.
niezmiennie jestem w szoku.
ja przywiązuje ogromną wagę do tego konkretnego święta, bo zawsze udzielałam się jak mogłam i obstawiałam wszystkie warty i w maju i na zaduszki i potem 11-tego.

	kr/\pla napisał:
	Niemniej fajnie, że to piszesz, może ktoś przeczyta i zrealizuje coś z tego (niekoniecznie 1 listopada, inne okazje też są dobre)

JASNE że są, tylko martwi mnie ogólna kondycja drużyny, jeśli nawet na tego 1-go listopada jest problemem zebranie 2 par na warty.

a co planujecie na 11-tego?

Post został pochwalony 0 razy

ja byłam chętna na wartę, kilka innych osób też pytało się Olki czy będą warty no i powiedziała, że nic nie wie. Trudno, może w przyszłym roku, jakby co zgłaszam się najpierwsza;) o akcji "znicz" nigdy nie słyszałam... a co do kwestowania, to wolałabym jednak stać na warcie, to jest takie... (3 min namyślań) patriotyczne, wynoszące na piedestał (osób stojących na warcie), wszyscy się patrzą i mówią: "ale jazda, jest tak zimno, a oni stoją, że też im się chce". i też jest mi przykro, że nie było wart. bo to mógł być mój "pierwszy raz" Wink

chyba jednak jest tak mało, trochę się ludziska po wykruszali...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kurdybanosia dnia Nie 21:20, 04 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz

no to cudownie, ze Wasza "tak zwana" drużynowa tak fajnie i odpowiedzialne kieruje działaniami ludzi w swojej drużynie Confused

trzeba było w takiej sytuacji zebrać sie i po prostu pójść do hufca po hufcowe pałatki, skoro kręciła się w okolicy dh Sława - na pewno by Wam je wydali.

przy najbliższej okazji zeskanuje Wam i zamieszczę tutaj różne materiały dotyczące akcji "znicz" (swoją droga to dziwne że nie było nigdy o tym mowy, Magda vel Buka nie raz przecież brała udział w zniczu?
za pieniądze z najostatniejszego znicza zakupiliśmy maszynowe wyszywanie nakładek na pagony "198" oraz sam materiał na nakładki - o ile dobrze pamiętam i zostało jeszcze sporo kasy)

Post został pochwalony 0 razy

Cóż, ja nie działam w tej drużynie od dłuższego czasu niestety, co chyba wiesz Smile

Nie wiem co planują, co wpłynęło na taki, a nie inny wyglądtych dni. Akcja znicz chyba faktycznie ma trochę wyższą wartość niz hipermarkety, ze względu właśnie na "pokazanie się".

Jesli chodzi o msze, to chodziło mi raczej o brak zainteresowania harcerzy - organizatorów, jakoś chyba samo to wygasło dawno temu. Sam pamiętam tylko śmiertelne drgawki ;p

Post został pochwalony 0 razy